Przestawiamy zdjęcia z nowych domów naszych byłych podopiecznych ! Zdjęcia na bieżąco są dodawane do indywidualnych albumów w zakładce ” zaadoptowane” http://mondocane-jg.com.pl/zaadoptowane/ Nie kupuj, adoptuj ! To bardzo niewielka część zwierzaków które zostały zaadoptowane z naszej Fundacji. Od lewej: Miko, Pluto, Spiki, Bobik, Grey, Jonatan, Karol, Milka, Sara
Więcej
Uwaga pośredniczymy w adopcji ! Na swój domek czeka piękny,około roczny kocurek. Ma wyjątkowe, niebieskie oczy. Nie jest jeszcze wykastrowany. Lekko wystraszony, będzie potrzebował czasu aby zaufać człowiekowi. Przyjaźnie nastawiony do innych zwierząt. Kto pokocha słodziaka 😉 !? Kontakt w sprawie adopcji : 505812017
Więcej
Pośredniczymy! Uwaga bardzo pilnie szukamy domów tymczasowych lub bardzo odpowiedzialnych domów stałych dla pięciu kociąt uratowanych przed utopieniem! Maluchy są wykarmione z butelki, zaczynają samodzielnie jeść. Są trzy kocurki(czarne) i dwie kotki(czarno białe). Nie mogą zostać tam gdzie obecnie przebywają. Warunkiem adopcji kota jest jest wysterylizowanie/wykastrowanie gdy tylko jego wiek na to pozwoli ! Fundacja nadzoruje adopcje kociąt. Kontakt w sprawie adopcji lub domu tymczasowego: 501 876 552 lub inspektorat.jelenia@gmail.com
Więcej
Przedstawiamy Wam tego koleżkę o wdzięcznym imieniu Pimpek. Pimpek to młody, ok. roczny psiak. Przebywa aktualnie w domu tymczasowym, ale liczymy na to, że nie zabawi tam zbyt długo . Jest bardzo pogodny i łagodny w stosunku do człowieka. Szybko się uczy, chętnie współpracuje jeśli ma motywację, choćby w formie smakołyka lub zabawki. W miarę szybko adaptuje się w nowych warunkach i coraz chętniej poznaje nowych ludzi. Dobrze dogaduje się z innymi psami, a z kotami jest za pan brat! Załatwia się na dworze i… w sumie nic, tylko go adoptować! Polecamy Pimpola do adopcji i przypominamy, że w naszej fundacji obowiązują procedury adopcyjne, czyli ankieta, wizyta przed adopcyjna, zapoznanie się z psem i umowa adopcyjna. W sprawie adopcji: 504 043 251 ...
Więcej
Uwaga !! Bardzo pilnie szukamy domu tymczasowego dla dwóch kociaków. Maleństwa mają około 3 tygodni. Wymagają jeszcze karmienia z butelki.Mają mocno zaropiałe oczy. Są chore. Szukamy odpowiedzialnego domu tymczasowego, najlepiej mającego doświadczenie w karmieniu osieroconych kociaków. Fundacja oczywiście pokrywa koszty leczenia i utrzymania maluchów oraz deklaruje się znaleźć im domy stałe gdy będą gotowe do adopcji. Bardzo prosimy o pomoc! Również finansową.Kociaki wymagają codziennych wizyt u weterynarza( z transportem postaramy się pomóc byle byłby on w obrębie Jeleniej Góry i okolic) Są bardzo mocno chore, powinny być odizolowane od nie zaszczepionych kotów. Kontakt : 501 876552 lub inspektorat.jelenia@gmail.com Prosimy o wsparcie finansowe! Fundacja MONDO CANE – Inspektorat Jelenia Góra ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola konto Bank Pekao S.A. ...
Więcej
Uwaga, zdjęcia mogą być drastyczne! Potrzebna pomoc dla małego Rzeźnika! Rzeźnik to niewielki, młody piesek, który kilka dni temu został potrącony przez samochód. Psiak ma dużą, otwartą ranę w okolicach podbrzusza, do której szybko mogło wdać się zakażenie i która sprawiała psu duży ból i dyskomfort. Jeden z naszych wolontariuszy odnalazł jego właściciela i podjął interwencję. Okazało się, że właściciel nie do końca radzi sobie z sytuacją ( również swoją życiową ) i mimo, że bardzo kocha swojego psa i to z ewidentną, widoczną gołym okiem wzajemnością, nie mógł pomóc mu po przykrym zdarzeniu. Nie stać go na leczenie podopiecznego, do tego nie jest zmotoryzowany, dlatego pomoc z jego strony nie nadeszła. Psiak mimo bólu nie odstępował właściciela na krok ...
Więcej
Poprawiliśmy warunki kolejnemu psiakowi, mieszkającemu przy budzie! Dostaliśmy zgłoszenie dotyczące przetrzymywania psa w niewłaściwych warunkach. Na szczęście na miejscu okazało się, że jest lepiej niż brzmiało to w zgłoszeniu. Psiak ma na imię Maks, ma 5 lat i rzeczywiście wymagał poprawienia warunków w których żył, jednak nie było konieczności odebrania psa właścicielom. Pies jest zadbany i ma dobre relacje z właścicielami. Maks miał budę, która nie spełniała wymogów ustawowych i nie chroniła w pełni psiaka przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Ma także niewygojoną ranę na końcu ogona, którą ciągle wygryzał pogarszając jej stan. Buda przeszła prawdziwą metamorfozę za sprawą jednego z naszych wolontariuszy, a psiak dostał leki gojące na ogon i kołnierz, aby nie mógł kontynuować jego wygryzania. Kupiliśmy mu także ...
WięcejThis is a unique website which will require a more modern browser to work!
Please upgrade today!