Zaadoptowane

Majka

Majka znalazła dom ! Mieszka z drugą sunią w domku z ogrodem :) Teraz ma na imię Bimba. Relacja od właścicieli:

No i po tygodniu potrafią razem ciągnąć jeden sznurek, ale ciągle w przeciwnych kierunkach 😉 Bimba już wie, że jest Bimba, ale nie zawsze ma ochotę przyjść. Na spacerach biega przez chwilę bez smyczy i zawsze wraca, ale ciągle jest to faza testów. Za to już wie, że zanim dostanie jeść musi usiąść przed miską i poczekać (chociaż ślina aż kapie). I wydaje mi się, że nawet boki ma troszkę mniej zapadnięte.

______________________________________________________________

Majka jest młodą(urodziła się 6 pażdziernika 2014 rok tak więc nie ma nawet roku) cudowną i kochaną psicą. Jej uroda olśniewa (te białe skarpetki i krawacik!). Kocha wszystkich, podchodzi powolutku, wachlując swoim imponującym ogonem. Merda do wszystkich napotkanych psów i kotów. Nie szczeka (chyba, że napadnie ją blaszana węglarka 😉 . Słucha swojej małej, zadziornej przyjaciółki Perełki(ostatnie zdjęcie) która również jest do adopcji. Wycofuje się z każdej konfrontacji.Uwielbia się przytulać. Łazi za człowiekiem krok w krok. Jest bardzo ciekawska i delikatna. Ma ciemne smutne oczy, ale potrafi się bawić, co niestety, musi mieć ograniczane w okresie rekonwalescencji (musi mieć ograniczony ruch, ze względu na skomplikowane, wielokrotne złamania miednicy-została zabrana właścicielowi po tym jak wypadła przez okno z 2 piętra i nie była leczona. Przeszła operacje połamanej miednicy ). Zachwouje czystość w domu. Domaga się kontaktu i czułości, ale nie jest nachalna. Odpoczywa najchętniej z pyszczkiem na kolanach, przytulona. Nic nie niszczy. Bardzo lubi dzieci, ale z uwagi na jej wielkość i temperament, kontakt małych dzieci tylko pod kontrolą dorosłych! Jest bardzo młoda i jej charakter się dopiero kształtuje – boi się pralki, metalowych przedmiotów o dziwnych kształtach.Rozpoczęła naukę i powoli uczy się komend.

W sprawie adopcji: 501 436 264 inspektorat.jelenia@gmail.com

Historia:

Czasami dopada nas bezsilność gdy widzimy efekty ludzkiej niefrasobliwości. Młoda 9-cio miesięczna suczka Maja wyskoczyła przez okno z drugiego piętra w bloku w Jeleniej Górze.
Według zeznań świadków zdarzenia – sunia byla nawoływana przez swoich nietrzeźwych opiekunów, którzy znajdowali się na ulicy, pod oknem z którego w końcu wyskoczył pies. Również według świadków – na miejsce zdarzenia została wezwana Straż Miejska, która zabrała psa z właścicielem do jednej z jeleniogórskich lecznic. Ponieważ opiekun psa nie miał pieniędzy – odmówiono pomocy zwierzęciu.
Pisząc w wielkim skrócie – właściciele i służby miejskie (z którymi prowadzone były liczne rozmowy na temat ustawowego obowiązku udzielenia pomocy zwierzęciu) wykazali się zadziwiającym spokojem o zdrowie psa, bagatelizując całe wydarzenie. Zawiadomieni przez zaniepokojonych sąsiadów wolontariusze fundacji w czasie interwencji odebrali psa. Lekarz weterynarii zdiagnozował złamanie miednicy w trzech miejscach z przemieszczeniem.
Maja trafiła do Świdnicy do specjalistów ortopedii http://www.weterynarz.swidnica.pl/uslugi/, gdzie po pogłębionej diagnozie, zapadła decyzja o wykonaniu zabiegu stabilizacji połamanych kości. zdarzenie miało miejsce w piątek, 17 lipca. Maja po zabiegu w środę 22 lipca, jest bezpieczna w domu tymczasowym. Nie wróci do nieodpowiedzialnych opiekunów.
Prosimy o pomoc w pokryciu kosztów operacji, dalszego leczenia i rehabilitacji Maji.

Łączny koszt zabiegów i diagnostyki to 1220 zł :(


Dane do przelewu :
Fundacja MONDO CANE – Inspektorat Jelenia Góra
ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola
konto Bank Pekao S.A.
31 1240 6348 1111 0010 4975 2491
pay pal: jwdzwierzat@gmail.com
W tytule ” Dla Majki”

„Pies jest własnością fundacji. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz spotkanie przedadopcyjne.

This is a unique website which will require a more modern browser to work!

Please upgrade today!