Oto rodzina pręgusków Franek, Lola, Julka i Andrzejek. Jest jeszcze czarny Misiek, ale o tym za chwilę.
Kiedyś ta kocia rodzinka miała zapewnioną opiekę i dom z ogrodem, teraz zostały same… Ich opiekunka z racji na wiek i zdrowie i powikłania po wypadku, musiała się wyprowadzić (jest pod opieką rodziny) i dom stoi pusty. Stadko kotów zaczęła awaryjnie dokarmiać zaprzyjaźniona sąsiadka. Kotki zamieszkały w zimnej stodole przy pustym domu.
Pierwszego przedstawiamy FRANIA.
To koci dziadzio, którego już poznaliście. Piękny, dziesięcioletni, chudzielec, ma skarpetki w kolorze toffi, jest bardzo spokojnym, mruczącym kotem. Niestety ma złe parametry wątrobowe i musi być leczony 
w związku z tym nie może być jeszcze wykastrowany. Chcielibyśmy aby po kastracji trafił do nowego domu, bo emerytura mu się należy i na stare lata chce głaskania, dobrego jedzonka i dobrej opieki, tej weterynaryjnej też 😉 Doczekał się już własnej sesji fotograficznej! Dzięki za piękne fotki Michał!
Druga to bardzo miziasta LOLA, lat 6. Cała pręgowana, z krótszym ogonkiem (nie wiemy co się stało, pewnie dawno temu). Uwielbia jeść i się przytulać. Jest przed wizytą u weterynarza, wygląda na to, że ma koci katar i trzeba będzie ją podleczyć.
Jej przyjaciółka w doli i niedoli, pręguska z białymi skarpetkami to 4-letnia JULKA. Jest bardziej nieśmiała w kontaktach z człowiekiem. Widać, że obie koteczki są bardzo ze sobą zżyte. Już teraz szukamy im domu tymczasowego, a najlepiej stałego, gdzie mogłyby razem zamieszkać. Kto przytuli do serca ten pręguskowy duecik? Obie korzystają z kuwet. Obie jadą na pierwszą wizytę do weterynarza w poniedziałek (są też umówione na zabieg sterylizacji).
Te trzy koty: Franek, Lola, i Julka są w jednym, awaryjnym tymczasowym domu, przepełnionym zwierzakami, dlatego szukamy dla nich nowego miejsca!
Do rodzinki należy najmłodszy pręgusek, 4 misięczny Andrzejek. On już ma zapewniony dom tymczasowy. Jest w trakcie leczenia, uczy się mruczeć (idzie mu bardzo dobrze) i już rozgląda się za domem!
W stodole został jeszcze czarny Misiu, nie pręgowany, ale z tej rodziny 😉 Będziemy go chcieli wykastrować (ratunku! potrzebny dom tymczasowy, żeby mógł dojśc do siebie) a jeśli okaże się taki samym milakiem jak reszta rodzinki to też będzie do adopcji.
Pomożecie nam w zabezpieczeniu, leczeniu i wykastrowaniu?
Udostępniajcie wydarzenie i wpłacajcie na konto. Liczy się każda złotówka i każde udostępnienie!
KONTAKT W SPRAWIE DT albo adopcji: 501 436 264, 501 876 552 lub inspektorat.jelenia@gmail.
POMÓŻ NAM POMAGAĆ, przekazując małą darowiznę przelewem, SMS lub paypal: https://
SMS na numer 72365 o treści S7637 Koszt 2,46 brutto (w tym VAT)
pay pal: jwdzwierzat@gmail.com
Fundacja MONDO CANE – Inspektorat Jelenia Góra
ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola
konto Bank Pekao S.A. 31 1240 6348 1111 0010 4975 2491
pay pal: jwdzwierzat@gmail.com
Z dopiskiem „Dla Franka i kotów z Pobiednej”
