Adopcje

Cezar

Płeć: pies
Wiek: 10-12 lat
Wielkość: duży
Sterylizacja/kastracja: nie
Szczepienie: nie
Stosunek do innych zwierząt: do psów przyjazny, do kotów nieznany
Stosunek do dzieci przyjazny
Inne:  zwyrodnienie stawów

Wirtualni Opiekunowie: Maja; Joanna Cz.

Stan Dziadka Cezara drastycznie się pogorszył :(. O hotel zahaczyła przed wczoraj nasza wolontariuszka. Dziadek kręcił się w kółko i słaniał na nogach, nie dało się tego zatrzymać. Piszczał, cierpiał. Zabrano go na pogotowie weterynaryjne w 4 Łapach. Zostało wykonane RTG kręgosłupa które wykazało zmiany zwyrodnieniowe powodujące bardzo silne bóle, zrobiono również USG które wykazało dużą wątrobę i i śledzionę, wykryto również zmianę na wątrobie. Kiepskie wyniki krwi. Jedyne co można było zrobić to uśmierzyć ból w tym celu dostał sterydy oraz Tramal. Wczoraj ponowna kontrola. Niestety ból nie ustąpił, było coraz gorzej :( Dziadek dyszał, cierpiał, męczył się, z bólu nie mógł znaleźć dla siebie miejsca…. Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy wozić go po Wrocławiu; narkozy, biopsje, operacje, kolejny ból i długa rekonwalescencja o ile przeżyłby narkozę. Niestety, wolontariuszka zawiozła go wczoraj na ostatnią wizytę u weterynarzy :( :( :( Smutno nam tym bardziej, że Dziadzio nigdy nie zasmakował szczęśliwego życia w domu, ze swoimi właścicielami :( Zabrany z łańcucha trafił do hotelu, gdzie poczuł swobodę i należytą opiekę, ale nigdy nie dowiedział się czym jest miłość właściciela. Ostatnie chwile spędziła z nim nasza wolontariuszka. Podarował jeszcze ostatniego buziaka.
Śpij Cezarku i odpoczywaj. Już Cię nie boli. My żeśmy Cię kochali!

______________________________________________________

Dziadek Cezar, lat 10-12, wytrwale spędził całe życie przykuty łańcuchem do budy. W szczerym polu, nie wiedząc po co i dlaczego. Widoczne zwyrodnienia stawów, stare, nieleczone urazy. Nie miał czego pilnować, nie miał czego odstraszać a i usposobienie psa nie dałoby możliwości odstraszenia choćby kota. Właściciele zrzekli się psa na rzecz Fundacji. Dziadek Cezar jest pełen miłości i łagodności, jest wyjątkowo zrównoważonym i tolerancyjnym psem. Interesuje go wszystko w okół i od razu też wszystko to akceptuje. Uwielbia inne psy, uwielbia człowieka, uwielbia szwendać się i węszyć. Uwielbia poznawać świat i życie – dopiero dostał taką możliwość i nie omieszka z niej nie skorzystać. Szukamy Dziadkowi domu, w którym będzie coś znaczył dla człowieka. Szukamy mu domu, który pokaże mu jeszcze dobre oblicze ludzkie. On czekał już bardzo długo, teraz my czekamy na Was.
Podarujmy Dziadkowi Cezarowi godne ostatnie lata życia.
Kontakt w sprawie adopcji: 504 043 251 w godz. 9-18 lub inspektorat.jelenia@gmail.com

Za piękne zdjęcia Dziadzia bardzo dziękujemy Panu Hubertowi Tyndykowi, który kolejny raz nieodpłatnie pomaga w ten sposób naszym podopiecznym!

Potrzebne też wsparcie finansowe!
Dziadzio przebywa w płatnym hotelu dla zwierząt. Miesięczny koszt o 380 zł. Jego wizyta u weterynarza ( prawdopodobnie pierwsza w życiu ) wyniosła nas 140 zł. Prosimy o pomoc!
Fundacja MONDO CANE – Inspektorat Jelenia Góra
ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola
konto Bank Pekao S.A. 31 1240 6348 1111 0010 4975 2491
pay pal: jwdzwierzat@gmail.com
z dopiskiem ” Dla Dziadka Cezara”

This is a unique website which will require a more modern browser to work!

Please upgrade today!