Dlaczego warto chipować zwierzęta? image
Dzisiaj około godziny 19.30 w okolicach zajezdni MZK błąkał się psiak. Przebiegał przez ulice zdezorientowany… Pies na pierwszy rzut oka wyglądał groźnie (w typie mastiffa-z budowy, około 35 kg, bez ogona) jednak okazał się bardzo przyjaznym psem. Nie jest wykastrowany, jest dość młody, zadbany. Miał na sobie skórzaną obrożę bez jakichkolwiek danych kontaktowych… Niestety nie miał też chipa, a w okolicy psa nikt nie kojarzył. Został odwieziony do schroniska gdzie czeka na właściciela. Gdyby pies miał JAKĄKOLWIEK informację – czy to w postaci adresówki czy zwykłego numeru telefonu napisanego na spodzie obroży, byłby już bezpieczny w swoim domu. Apelujemy do Was! Zabezpieczcie swoje zwierzaki w razie ich ucieczki! Żeby nas pupil mógł bezpiecznie wrócić do domu, wystarczy kupić adresówkę która ...
Więcej