Niestety – przegraliśmy…. Pomimo walki – stan zdrowia pieska drastycznie się pogarszał – psiak zupełnie przestał kontaktować, doszła do tego nadwrażliwość/przeczulica całego ciała na najmniejszy dotyk, drgawki i bradykardia… Psiak gasł z każdą godziną a jego serce biło coraz wolniej.
Nie byłoby humanitarnie przedłużać tego stanu…Piesek został uśpiony. (*)

Drodzy darczyńcy,
Jutro będziemy mieć rozliczenie – od lekarzy – wydanych środków na psiaka.
Wszystkich Państwa, którzy przelali nam na niego pieniądze prosimy o kontakt w celu zadecydowania, co zrobić z nadpłatą środków.

Bardzo dziękujemy za wsparcie i pomoc!