Co robić aby Wasz zwierzak nie zaginął?

Co zrobić aby wasz pies/kot się nie zgubił, lub jeśli się zgubi- szybko się odnalazł?

  1.      Podstawa to ADRESATKA ! Jej koszt to około 5 zł! Adresatki bywają różne.  Adresatkę można przypiąć do obroży/szelek a nawet obroży przeciwpasożytniczej. Jeśli z jakichś powodów nie chcecie adresatki, napiszcie swój numer telefonu na obroży zwierzęcia i zabezpieczcie taśmą przed deszczem!!! Obrożę z adresatką nasz pupil powinien nosić cały czas. W przypadku kota musi to być koniecznie bezpieczna obróżka z odpinanymi klipsami ! Na innych koty potrafią się ” powiesić”.
  2.      Kolejna sprawa czyli CZIP! I tu przypominamy coś, o czym większość ludzi zapomina: czipować można również koty! Czip jest jedynym zabezpieczeniem psa/kota który nigdy nie spadnie i którego nie można zdjąć ( jest to istotne szczególnie w przypadku kradzieży zwierząt rasowych). Pamiętajcie aby sprawdzić, czy czip jest zarejestrowany na stronie safe animals lub innej OGÓLNODOSTĘPNEJ bazie. Ludzie często czipują zwierzaka i są pewni, że go zabezpieczyli, jednak weterynarz rejestruje go jedynie w swojej bazie, przez co odczytanie numeru czipa w innej klinice nie przyniesie efektu(podobnie w przypadku czipu za schroniska, jest on zarejestrowany tylko w ich bazie! Weterynarze nie są w stanie go odczytać) . Zarejestrowanie jest płatne, więc warto poprosić aby tę czynność wykonał Wasz weterynarz prowadzący.
  3.        Do obroży można także przypiąć lisetkę(potwierdzenie szczepienia na wściekliznę). Jednak większość ludzi nie wie, że po jej numerze można odnaleźć właściciela. Na pewno nie zaszkodzi, ale nie zabezpieczy zwierzaka w 100%. Aby rozpoznać właściciela należy zadzwonić do kliniki w której pies był szczepiony, i podać nr szczepienia.
  4.         W przypadku kotów niewychodzących najlepiej zabezpieczyć okna/balkon siatkami. Jeśli nie jest to możliwe, NIGDY nie zostawiaj kota w jednym pokoju z otwartym oknem/balkonem! Niestety wiemy, że wiele osób to praktykuje, ale wiemy też ile kotów rocznie kończy w ten sposób swój żywot. Jeśli mają trochę więcej szczęścia kończą „tylko” z połamanymi łapami lub zdarza się, że wychodzą bez szwanku, jednak w popłochu uciekają i biegną przed siebie, a potem nie potrafią wrócić do domu… Kot NIE spada zawsze na 4 łapy ,a już na pewno nie z 6 piętra. NIE ma także 9 żyć. Ma też prawo do gorszego dnia, do poślizgnięcia się i wypadnięcia. Pod opiekę Fundacji Mondo Cane trafiło także kilka PSÓW które wypadły z okien. Dlatego prosimy właścicieli psów aby zwracali uwagę również na to. Dodatkowo koty potrafią uciec przez uchylone okno, albo się w nim zaklinować. Próbując wydostać się w panice, potrafią się uszkodzić, złamać kręgosłup i często, jeśli ktoś nie zdąży takiemu kociakowi pomóc, giną. Dlatego nigdy nie zostawiajcie uchylonych okien kiedy kot jest sam w domu
  5.        Wysterylizować i wykastrować zwierzaka. Takie zwierzęta są spokojniejsze( szczególnie w przypadku kotów), nie mają ochoty zwiedzać okolicy, trzymają się blisko domu. Kotka czy suczka w okresie rozpłodowym potrafi uciec, nawet jeśli nigdy wcześniej tego nie robiła. Niewykastrowany kocur czy pies, czując kotkę lub suczkę, potrafi przemierzyć kilka kilometrów za „ panną”, czasami pokonując bardzo ruchliwe ulice. Nawet jeśli przeżyje taką wyprawę, nie zawsze potrafi wrócić do domu. W przypadku psów rasowych może to uchronić przed kradzieżą. Często złodzieje psów/kotów rasowych sprzedają je do pseudo hodowli gdzie zwierzęta rodzą lub są reproduktorami do końca swojego życia, a to życie nie jest kolorowe. Większość życia spędzą w małych klatkach ( więcej o pseudo hodowlach: http://psia-mac.pl/ ). Jeśli chcecie zaoszczędzić swojemu zwierzakowi takiego losu, wysterylizujcie go!
  6.      Pilnować zwierzaka! Pamiętajcie aby nie puszczać ze smyczy psów w okresie przedsylwestrowym, nie zostawiać psów przywiązanych pod sklepem. Albo zakupy albo spacer, nigdy jedno i drugie! Nie wypuszczajcie kotów mieszkając w pobliżu drogi lub wiedząc, że wasz sąsiad za nimi „nie przepada”. W dzisiejszych czasach kot wychodzący przeżywa średnio 5 lat życia. Tymczasem domowe mruczki dożywają sędziwego wieku. Kot nie nauczony wychodzenia nie będzie tęsknił za dworem bo dworu nie zna!

This is a unique website which will require a more modern browser to work!

Please upgrade today!