Monthly Archivesmarca 2015

Jarmark Izerski w Kromnowie – zapraszamy! image

Serdecznie zapraszamy na Jarmark Izerski, który odbędzie się już 28-29 marca, w Kromnowie (https://www.facebook.com/artystycznagaleria.izerska?fref=ts ) Super impreza, piękne przedmioty i pyyyszne jedzenie! Mamy tam własne stoisko ( za co ogromnie dziękujemy organizatorom!). Rzadka okazja, by spotkać się, zadać pytania dotyczące fundacji lub naszych podopiecznych, można też wspomóc nasze działania, kupując między innymi wykonane przez wolontariuszy śliczne zabawki dla kota, czy świąteczne kartki. Jeszcze raz serdecznie zapraszamy!

Więcej

Szukamy domu tymczasowego dla Januszka! image

Prosimy Was o pomoc w poszukiwaniu nowego domu tymczasowego dla chłopaka – w Jeleniej Górze i okolicach lub we Wrocławiu. Janusz wymaga intensywnej, całodobowej opieki – musimy odciążyć dotychczasowych opiekunów ze względu na ich rodzinne zobowiązania oraz życiowe perturbacje – mamy nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. Jesteśmy wdzięczni Monice i Jej Rodzinie za dotychczasową opiekę (tylko Oni wiedzą ile wysiłku, łez i nieprzespanych nocy, kosztowała Ich decyzja podjęcia się opieki nad psem z takim urazem). Dajmy Im odetchnąć i poszukajmy kogoś, kto uczęszczałby z psem na codzienne zajęcia rehabilitacyjne, kto ćwiczyłby z nim w domu oraz nie bałby się zmienić mu pampersa. Janusz musi też czasami korzystać z kompleksowych zabiegów rehabilitacyjnych (z bieżni wodnej, basenu, ćwiczeń, itp) na które ...

Więcej

Metamorfozy image

Metamorfoza Frytki – suni która większość swojego życia spędziła w budzie na łańcuchu. Została odebrana wraz ze swoim synkiem i starszą córką Perełką (która cały czas szuka domu!). Frytka szybko znalazła kochający domek Na swojego człowieka cały czas czekają nasi podopieczni: http://mondocane-jg.com.pl/adopcje/

Więcej

Metamorfozy image

Na co dzień spotykamy się z wieloma okropnymi sytuacjami. Czasami na prawdę czujemy się bezsilni. Jednak pojawiają się też chwilę szczęścia, co pokazuje nam, że warto walczyć do samego końca. Mała Mimi znalazła cudowny domek. Zamiast malutkiego, okropnie brudnego boksu, ma do dyspozycji wygodne kanapy i ogrom miłości. Pamiętaj, adopcja niejednokrotnie ratuje życie! Mimi była okropnie słaba,zarobaczona i wychudzona. Pozostawiona w miejscu w którym żyła, najprawdopodobniej niedługo by się poddała… Na swoje metamorfozy nadal czekają nasi pozostali podopieczni… http://mondocane-jg.com.pl/adopcje/

Więcej

Błagamy o wsparcie… image

UWAGA ZDJĘCIA DRASTYCZNE! Kochani. Są takie sytuacje, gdzie pomimo braku funduszy, gdy w grę wchodzi życie zwierzaka, nie możemy odmówić. Na tą chwilę, na leczenie i rehabilitację Januszka, wydaliśmy już ponad 5 tysięcy złotych! Co miesiąc musimy opłacać hoteliki dla 4 psów czyli 1600 zł. Sterylizujemy zwierzęta objęte naszą opieką, pomagamy ludziom których na takie zabiegi nie stać. Jest wiele sytuacji o których nie piszemy, jednak mają miejsce… Pamiętacie może historie właściciela 17 psów (https://www.facebook.com/events/361689160655367/ ) ? Większość znalazła już nowe domu. Dwie sunie z nich dalej na domek czekają( Basia i Hienka), jednak kilka psiaków która postanowiliśmy zostawić u właściciela. Zwierzaki bardzo go kochają, a on także kocha je całym sercem. Jednym z takich psiaków jest Igorek. Malutki psiak, ...

Więcej

Zamknięte na stałe na poddaszu. Dramat psów. Dramat właścicielki. image

Przedstawiciele fundacji otrzymali zgłoszenie, o około 11 psach zamkniętych w sposób ciągły w jednym z domów pod Jelenia Górą. Dzięki pomocy policji oraz lek.wet. Joanny Rafalskiej przeprowadzono interwencję. Okazało się, że w opisywanym domu, w sposób ciągły przebywa 5 psów – 1 pies i 4 suczki. Właścicielem jest pani, która dawno temu straciła pracę, w związku z czym – każdy dzień jest walką o przetrwanie… Pani wychodzi z domu wcześnie rano a wraca późnym wieczorem – w trakcie dnia podejmuje się różnych zadań, mających na celu zarobienie pieniędzy. Zwierzęta w tym czasie siedzą same w domu. Były kiedyś przyjęte z dobrego serca i niestety – w porę niezabezpieczone – rozmnożyły się. Dodatkowo, w trakcie fundacyjnych działań, pani podrzucono kolejnego czworonoga ...

Więcej

Utopił 8-dniowe szczenięta… Pomóżmy ich matce – odebranej od złoczyńcy image

Dnia 8 marca, przedstawiciele fundacji otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który utopił 8-dniowe szczenięta i chwalił się tym… Sytuacja miała miejsce w Miłkowie, niedaleko Jeleniej Góry. Sunia, o imieniu Fiona, rodziła szczenięta co cieczkę. Przedostatni miot wraz z matką „przejęła” znajoma fundacji – znalazła wszystkim maluchom kochające domki. Mężczyzna otrzymał pomoc pod warunkiem, że sunie wysterylizuje. Niestety – pan nie wywiązał się i po raz kolejny na świat przyszły szczeniaczki. Nasza znajoma znowu zaoferowała pomoc. Obiecywała, że znajdzie wszystkim maluchom domy, gdy tylko mama je odchowa. 8 dni później mężczyzna przyszedł do znajomej i oznajmił jej, że wszystkie utopił szczeniaki, a jeden z nich to „nawet „wyjątkowo waleczny był”… Właściciel psów wspomniał też coś o zabiciu matki szczeniąt. Kobieta wyrzuciła mężczyznę ...

Więcej

Kardamon pilnie szuka schronienia! image

Kardamon już bezpieczny :)! __________________________________ Bardzo pilnie szukamy schronienia dla około rocznego kocurka o imieniu Kardamon. Oczywiście pokrywamy wszelkie koszty związane z leczeniem i utrzymaniem kota! Kociak jest skrajnie wychudzony (dorosły kocur a waży 2 kg!), ma chorobę uszu i ropiejące rany na plecach ( biedak nawet nie może się normalnie położyć). Otwarte rany są na przemian z bliznami, które mogą mieć nawet około miesiąca! Nie chcemy myśleć, ile ten cudny kociak musiał wycierpieć… Kocurek jest bardzo przyjacielski, garnie do ludzi. Nie mogliśmy go zostawić na pewną śmierć  Jednak nie mamy dla niego schronienia. Pilnie potrzebny domek tymczasowy bez innych zwierząt, lub z możliwością oddzielenia od nich kociaka (chore uszy+ rany które inne zwierzęta mogą lizać). Kocurek ma właścicielkę, ta ...

Więcej

Miała zostać uśpiona… Pilnie szukamy domu tymczasowego lub stałego! image

Kicia już bezpieczna! ___________________ Właściciel Kotki przyszedł dziś do lecznicy, żeby ją uśpić. Powód – jutrzejszy wyjazd… Na szczęscie lekarz weterynarii odmówiła eutanazji oraz podała nr tel. do fundacji. Otrzymaliśmy telefon…Rozmowy z właścicielem nie da się opisać – same żądania i roszczenia oraz szantaż…. Czas mocno gonił a ryzyko „utraty kotki” było duże. Jednak udało się wygrać tę nierówną walkę – walkę z czasem, bezsilnością a przede wszystkim z nieempatycznym człowiekiem! Przed chwilą kotka dojechała do domu tymczasowego. Niestety nie może tam zostać bo panicznie boi się i reaguje agresją na inne dorosłe koty z tego mieszkania. Kotka ma ponad 4lata, jest zdrowa, wysterylizowana. Całe życie żyła sama (bez innych zwierząt) w mieszkaniu, wychodziła tylko na balkon. Do ludzi jest ...

Więcej

This is a unique website which will require a more modern browser to work!

Please upgrade today!